Uroczystość z okazji 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej, która odbyła się dzisiaj w Nowogardzie, z pewnością różniła się od wielu podobnych wydarzeń, organizowanych w naszym regionie. Pod pomnikiem w centrum miasta znów pikietowali przedstawiciele lokalnego środowiska prawicowego.
Rocznicowe obchody odbyły się pod pomnikiem, na którym znajduje się między innymi figura sowieckiego żołnierza. Początkowo był to wyraz polsko – radzieckiego “braterstwa broni”, a po przemianach ustrojowych zmodyfikowano jedynie nazwę pomnika i jest obecnie poświęcony kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej. Na uroczystości pojawiła się więc grupa nowogardzian z transparentem piętnującym rosyjskie zbrodnie, a jeden z organizatorów akcji Mirosław Berezowski mówi, że miejsce na patriotyczne uroczystości jest dobrane fatalnie.
– Pod pomnikiem, na którym stoi sowiecki żołnierz, nie można takich rzeczy robić, w żadnym wypadku. Oczywiście ten pomnik powinien być dawno temu usunięty – mówił.
Nowogardzki pomnik jest jednym z ostatnich w regionie, których likwidacji bądź przebudowania domaga się Instytut Pamięci Narodowej.