Paweł Palica

Będzie remont drogi, ale nie wszyscy są zadowoleni. W Czarnej Łące chcą też chodnika

Zmodernizowana ma zostać wkrótce droga biegnąca przez podgoleniowską Czarną Łąkę w kierunku Pucic. Dla wielu mieszkańców tych miejscowości zakres inwestycji jest jednak zdecydowanie niewystarczający.

Chodzi o szykowany przez starostwo powiatowe remont bardzo zniszczonej drogi. Przetarg na wykonanie tej inwestycji, jak informowaliśmy, już ogłoszono, kłopot w tym, że jego dokumentacja nie uwzględnia budowy ścieżki pieszo – rowerowej na odcinku pomiędzy miejscowościami. A o to także mieszkańcy Czarnej Łąki i Pucic od lat zabiegali.

– Walczyliśmy o nasze bezpieczeństwo, o bezpieczeństwo naszych dzieci, rowerzystów jak i wszystkich osób poruszających się tym odcinkiem drogi. Remont nawierzchni drogi bez bezpiecznego pobocza, ścieżki pieszo – rowerowej czy ciągu pieszo – rowerowego nie zapewni nam BEZPIECZEŃSTWA, o które zabiegaliśmy – wyjaśnia sołtys Czarnej Łąki Małgorzata Zackiewicz.

Podobnego zdania jest zapytany przez nas o komentarz w tej sprawie radny Robert Kuszyński.

– Obecnie piesi muszą poruszać się poboczem, często po prostu uciekają przez przejeżdżającymi drogą autami. A przecież jeszcze na etapie projektowania odbyło się spotkanie, na którym zgłaszaliśmy swoje uwagi. Liczyliśmy więc na to, że zarządca drogi przychyli się do naszych wniosków i o chodniku nie zapomni. W tej chwili sytuacja wygląda więc tak, że będzie remont nawierzchni drogi, a piesi i rowerzyści wciąż nie będą czuli się bezpiecznie – powiedział nam.

Z dyrektorem Wydziału Dróg Powiatowych w goleniowskim starostwie, Bogusławem Zaborowskim, nie udało nam się skontaktować.

Warto zwrócić uwagę na to, że powiat na remont drogi Pucice – Czarna Łąka otrzymał 5 mln zł dotacji z tzw. Polskiego Ładu. Dofinansowanie owo zapewne pokryje znaczną część kosztów całej inwestycji.

To top