Paweł Palica

Byli w Szczecinie, byli w Warszawie. Goleniowianie na antyrządowych demonstracjach

fot. A. Pawłowski

Przynajmniej kilkudziesięciu mieszkańców Goleniowa i okolic wybrało się do Warszawy na zwołany przez Donalda Tuska antyrządowy marsz.

Goleniowianie, jak już informowaliśmy, przeciwko działaniom podejmowanym przez Prawo i Sprawiedliwość protestowali 4 czerwca między innymi na Placu Solidarności w Szczecinie. Jak się okazuje, spora ich grupa wybrała się też do Warszawy, gdzie odbył się największy w kraju antyrządowy marsz, prowadzony przez Donalda Tuska i jego najbliższych współpracowników.

Do stolicy z Pomorza Zachodniego wyruszyło kilkadziesiąt zorganizowanych grup. Na miejscu był między innymi Adrian Pawłowski, członek PO z Goleniowa, który do Warszawy dostał się autobusem dzielonym z działaczami i sympatykami tej partii ze Świnoujścia i okolic. Wrażenia, jak sam nam powiedział, przywiózł znakomite.

– Masa ludzi, ponad pół miliona. Energia, moc, wiara w zwycięstwo, pokonanie PiS-u, było to czuć w powietrzu. A poza tym świetna pogoda, weseli, uśmiechnięci ludzie, zero jakichś nieprzyjemnych sytuacji. Z regionu tylko w zorganizowanych grupach pojechało jakieś tysiąc osób, a z samego Goleniowa prócz naszej około 30-osobowej grupy przynajmniej jeszcze jeden autobus. Naprawdę super wrażenia, gdybym dzisiaj miał tam wracać, to wsiadam i jadę – mówi.

Jak widać na zdjęciu, powiat goleniowski reprezentowali na marszu w Warszawie między innymi starosta Tomasz Stanisławski, wiceburmistrz Stepnicy Ryszard Ławicki, radny miejski Wojciech Łebiński, Paweł Bartoszewski z Urzędu Marszałkowskiego i Sylwester Kinik.

Przeczytaj również:

To top