Ponad 50 lat przeleżały głęboko pod ziemią płyty nagrobne i inne tego typu elementy ze zlikwidowanej części przykościelnego, ewangelickiego cmentarza w Krzywicach (gmina Osina).
Część z nich udało się już odzyskać, dzięki akcji przeprowadzonej przez mieszkańców wsi i społeczników ze stowarzyszenia „Biały Grosz”. Prezes tego ostatniego, Wojciech Janda, mówi, że pracy było w jej trakcie sporo.
– W latach 70. płyty ktoś po prostu zepchnął do dołu, niektóre z nich były więc ukryte nawet 3 metry pod ziemią. Ale były. Wydostaliśmy więc sześć czy siedem, a także sporo różnych ozdób. Podejrzewam, że największe płyty zostały przed laty ponownie wykorzystane, znaleźliśmy bowiem jedynie płyty z grobów dziecięcych bądź mniej wartościowe – powiedział.
Działania w Krzywicach będą kontynuowane, a ich finałem ma być utworzenie z odnalezionych płyt nagrobnych lapidarium.