/
Paweł Palica

Do Iny znów lały się ścieki. I będą się lać

fot. Paweł Palica

Powtarza się sytuacja, którą opisywaliśmy niedawno. Do Iny, w samym centrum Goleniowa, leją się ze studzienki kanalizacyjnej ścieki.

O tym, że do rzeki wartkim strumieniem przy moście na ul. Szczecińskiej leją się ścieki, pisaliśmy już 3 lutego. Wczoraj, po mocniejszym deszczu, sytuacja się powtórzyła, jak nietrudno się domyślić widok był okropny, efekty zapachowe też niezbyt przyjemne, a na miejscu pojawił się ekipa z Goleniowskich Wodociągów i Kanalizacji.

Krzysztof Olszewski z GWiK poinformował nas, że to efekt zbyt małej przepustowości sieci kanalizacji sanitarnej, a szczególnie jej kluczowego w tym przypadku „przejścia” przez rzekę. Spływających z wyżej położonej, ale też stale rozbudowującej się części miasta ścieków jest po prostu zbyt dużo, siłą rzeczy wybijają więc one ze studzienki tam, gdzie istnieje tzw. wąskie gardło. Bez przebudowy infrastruktury sytuacja będzie się powtarzać.

Na wysprzątanie terenu trzeba będzie poczekać, aż zrobi się nieco cieplej, a przede wszystkim – sucho.

To top