Mieszkańcy Goleniowa mają czego pozazdrościć – pisaliśmy rok temu, relacjonując to, co działo się na Festynie Rodzinnym w Miękowie. Zdania trudno nie podtrzymać.
Atrakcji, podobnie jak rok temu, było po prostu mnóstwo. Od zamków dmuchanych, przez wystawę egzotycznych, a co najważniejsze żywych gadów i innych stworzeń, kino 9D, basen z rowerkami wodnymi, animacje z niezawodnym klaunem Czarusiem i Kropką, motoryzacyjne zabytki, alpaki, wóz strażacki, konną bryczkę (z praktycznie wszystkich atrakcji można było korzystać bezpłatnie), po stoiska ze słodkościami, kiełbaskami z grilla, goframi i innymi smakołykami. Nad imprezą – to oczywiście uwaga z przymrużeniem oka, choć rzeczywiście tak było – krążył nawet samolot pasażerski.
Ludzi jak zwykle mnóstwo, choć i padał deszcz, i był upał, a i swoje w kolejkach trzeba było odstać. Super impreza, Goleniów naprawdę może tylko pozazdrościć. Brawa dla lokalnego środowiska, które ją przygotowało.
