“Modlimy się, żeby nie padało”, mówi pół żartem, pół serio proboszcz Adam Kurasz. Uwaga dotyczy kościoła p.w. bł. Michała Kozala w podgoleniowskich Kliniskach Wielkich.
Od kilku dni prowadzony jest jego remont. Wyniesione zostały ławki, przeprowadzono cyklinowanie podłóg, teraz – jak informuje proboszcz Adam Kurasz – czas na ich lakierowanie, w związku z czym niedzielne msze będą się odbywać na zewnątrz.
– Pracę chcemy zakończyć w przyszłym tygodniu, ale później ze względów
bezpieczeństwa musimy kościół porządnie wywietrzyć. Nie może być przecież tak, że podczas mszy ktoś zasłabnie, bo będzie zbyt intensywny zapach. Dlatego przed dwie najbliższe niedziele msze w Kliniskach będą
się odbywać na zewnątrz. Modlimy się więc o dobrą pogodę, żeby nie padało – mówi ks. Kurasz.
W tygodniu wierni z Klinisk mogą jeździć na msze do kościoła parafialnego w sąsiedniej Rurzycy.