/
Paweł Palica

Kuchnia jak u babci, gabinet lekarski z czasów PRL i… wielki pająk w beczce. Wkrótce otwarcie

Kształtów zaczyna nabierać przenoszone od kilku tygodni do nowej siedziby goleniowskie muzeum, założone i prowadzone przez lokalnego miłośnika historii – Jarosława Jancelewicza. Obejrzeć będzie można tam wiele ciekawych eksponatów.

Mini Muzeum to inicjatywa lokalnego miłośnika historii, Jarosława Jancelewicza. Ekspozycję zebranych przez siebie artefaktów otworzył w 2018 roku w piwnicznym pomieszczeniu pod centrum medycznym Polmed. Niestety, miejsca w nim zbyt wiele nie było, za to uciążliwości związanych z prowadzeniem działalności muzealniczej – całkiem sporo.

Obecnie muzeum jest w trakcie przeprowadzki do nowej siedziby, którą J. Jancelewiczowi udostępniła gmina. Pomieszczenia, w których działała kiedyś telewizja Vectra (w centrum usługowo – handlowym “Barnim”), najpierw zostały wyremontowane i dostosowane do nowych potrzeb, teraz przyszedł czas na skonstruowanie ekspozycji stałych. Już widać, że będzie po co do muzeum zajść.

Przy wejściu przyciąga wzrok kącik, w którym urządzona została kuchnia z opalaną drewnem kuchenką z fajerkami, starymi naczyniami, a nawet kalendarzem – zdzierakiem z 1961 roku. Za nią powstaje gabinet lekarski z archaicznym, sowieckiej produkcji aparatem rentgenowskim i fotelem ginekologicznym, na którym mało która kobieta odważyłaby się pewnie teraz położyć, urządzenie do wytwarzania płatków owsianych i wiele innych, bardzo ciekawych eksponatów. Jest też czający się na dnie beczki, sypiający w czaszce ptasznik. Nie wierzycie? Zajrzyjcie do galerii!

Jarosław Jancelewicz powiedział nam, że Mini Muzeum w nowym wydaniu powinno zostać otwarte pod koniec marca. Trzymamy za słowo.

Przeczytaj również:

To top