/
Paweł Palica

Młodzi goleniowianie znów sprzątali nad Iną. „Jeszcze by człowiek na tym zarobił…”

fot. Fotograficzny Goleniów

Kilkadziesiąt worków najróżniejszych odpadów zebrali dzisiaj na obrzeżach Goleniowa uczestnicy akcji porządkowania Iny. Śmieci ciągle jest wokół rzeki zdecydowanie zbyt dużo.

Uczestnicy akcji, która odbyła się pod egidą międzynarodowej organizacji Rewilding Oder Delta i jej partnerów, spotkali się na polu biwakowym przy ul. Spacerowej. Stąd, uzbrojeni między innymi w chwytaki, rękawice ochronne i worki na śmieci, ruszyli nad Inę, a na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać.

– Jak widać na załączonym obrazku, dla wszystkich śmieci starczyło. Można byłoby tak naprawdę zbierać w nieskończoność, bo zrobiliśmy tylko bardzo mały odcinek rzeki. A w tych workach jest cały przekrój śmieci. Od odpadu budowlanego, po butelki, puszki, była nawet jakaś hulajnoga, sprzęt elektroniczny w postaci ładowarek, okulary, pampersy. Generalnie myślę, że gdyby to wystawić na Allegro, to jeszcze by człowiek na tym zarobił. Prowadziliśmy już zresztą rozmowy z między innymi Wodami Polskimi, aby zrobić akcję na większą skalę, także z wody. Bo konsekwencje są przecież ogromne, mikroplastik mamy już we wszystkim, w rybach, nawet w powietrzu. Więc tak naprawdę szkodzimy tylko sobie. I o to chodzi przede wszystkim, żeby w młodych zaszczepić potrzebę utrzymywania porządku w przyrodzie, żeby wszystko po prostu mogło dla przyszłych pokoleń zostać w stanie takim, w jakim byśmy sami chcieli – powiedział nam Maciej Sobieraj z Fundacji dla Klimatu i Bioróżnorodności.

W galerii obejrzeć możecie kilkadziesiąt zdjęć wykonanych podczas dzisiejszej akcji. Tę ostatnią, niestety zapewne jeszcze nie raz trzeba będzie powtórzyć.

Partnerami akcji były:

 

Przeczytaj również:

To top