Powoli zbliżamy się do końca sezonu Halowej Goleniowskiej Ligi Mistrzów, zostały do rozegrania trzy kolejki.
Najbliższa już jutro.
Po feriach na parkiet hali OSiR przy ulicy Norwida o godzinie 13 wybiegną pierwsi zawodnicy. Trybuny prawdopodobnie będą pękać w szwach, bo to mecz kolejki. KLB Plebania Lubczyna zmierzy się w odwiecznej rywalizacji z Jartexem. W tych meczach nie bierze się jeńców, krew leje się strumieniami, a siniaki schodzą tydzień. Dla obu drużyn wygrana jest bardzo istotna – dla Lubczyny trzy punkty to szansa na dalszą walkę o mistrzostwo, dla elektryków trzy punkty oznaczają spokój przez meczem z Gazolami. Puchar byłby już tak blisko… Wystarczy zatrzymać Tomasza Kotta i powinno się udać.
Po tym meczu kolejna okazja dla Niedzielnych Chłopaków na zdobycie pierwszych punktów. Team może jednak nie być zbyt ochoczy do ich rozdawania więc emocje będą na pewno. Podobno Mateusz Bielczuk od tygodnia wysyła motywacyjne smsy do swoich zawodników.
O godzinie 15 Gazole planują łatwy mecz z Wichrem Warszewo, który w tym sezonie nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu. Dotychczas nie wygrali ani jednego meczu a największym sukcesem było 2:3 z Jartexem. Ich wygrana byłaby ogromną niespodzianką.
Na koniec Wicher Przemocze zagra z Kultywatorem i tu emocji może być dużo ponieważ dla obu ekip zwycięstwo oznacza pozostanie w walce o podium. Przemoczanie mają nawet możliwość zawalczenia o Puchar przy pomyślnych rozstrzygnięciach w innych spotkaniach.
Bez wątpienia będzie ciekawie przez cały dzień.
Łukasz Dykowski