Paweł Palica

Potrzebny nowy dom dla koników polskich

fot. TOZ Goleniów

Goleniowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami kolejny raz poszukuje domu dla dwójki koników polskich – Minerała i Kawki.

Zwierzęta obecnie przebywają w stadninie w Pucicach, gdzie zostały przeniesione od osoby, która zgodziła się na ich adopcję, jednak ze względu na spore koszty utrzymania obecna musi je oddać. Konie muszą trafić do jednego domu.

Kawka to klacz konika polskiego, ur. 2011 r., maść czerwonobułana. Klacz z lekkim RAO, poochwatowa. Obecnie bez wdrożonego leczenia, stan stabilny. Klacz niepłochliwa, regularnie chodzi na spacery w ręku do lasu. Dynamiczna, potrzebuje osoby prowadzącej z pojęciem o koniach, bo inaczej przejmuje dowództwo. Nazywana „turbo konikiem”. W obsłudze bezpieczna i bezproblemowa, poza podawaniem nóg. Nie ma żadnych narowów, ani nałogów. Mocno związana ze swoim bratem Minerałem.

Minerał to wałach konika polski, ur. 2013 r., maść myszata. Koń z zaawansowanym RAO, poochwatowy. W razie zaostrzenia objawów, przeleczany sterydami wziewnymi. Cyklicznie wdrażana kilkutygodniowa kuracja Equipur Laminal plus zioła pod kątem układu oddechowego. Podstawowa dieta: wyłącznie siano, a w sezonie ubogie pastwisko. Stały dostęp do gałęzi i kory drzew iglastych. Koń nie ma żadnych narowów, ani nałogów. Bardzo bezpieczny w obsłudze. Wrażliwy, potrafi gorzej się poczuć pod wpływem emocji. Mocno odczuwa zmiany pogody i zmiany ciśnienia. Bardzo mocno związany ze swoją siostrą Kawką, źle znosi rozłąkę, poci się z nerwów. Regularnie chodzi na spacery w ręku do lasu, niepłochliwy, bardzo wyrozumiały wobec prowadzącego, cierpliwy i posłuszny.

Konie powinny do nowego domu trafić razem, ponieważ są ze sobą mocno związane. Optymalny dla nich jest chów otwarty z dostępem do ubogiego pastwiska w sezonie. Dobrze funkcjonują w stadzie. Na chwilę obecną nie ma przeciwskazań do ich użytkowania. Więcej na ten temat TUTAJ.

To top