Na taryfę ulgową nie mogą liczyć właściciele pojazdów terenowych, którzy, łamiąc obowiązujące przepisy, rozjeżdżają leśne dukty. Surowe kary, między innymi na terenie Nadleśnictwa Kliniska, nakłada na nich Straż Leśna.
W ostatnich miesiącach, jak informuje Nadleśnictwo Kliniska, aktywność crossowców była bardzo dużą, co budzi coraz większy niepokój wśród mieszkańców okolicznych wiosek oraz osób odwiedzających lasy.
– W ostatnim kwartale udało się zatrzymać kilku kierowców naruszających przepisy. W jednym z przypadków nałożono grzywnę w wysokości 6 000 zł, co pokazuje, że konsekwencje za łamanie prawa mogą być bardzo poważne. Mimo to, przypadki nielegalnych przejazdów wciąż stanowią poważny problem. Warto również zaznaczyć, że miejsca, w których dochodzi do przejazdów pojazdów typu cross i quad, są regularnie monitorowane przez pracowników Służby Leśnej oraz Straży Leśnej – napisano w oficjalnym komunikacie.
Pracownicy Nadleśnictwa Kliniska apelują do wszystkich miłośników motoryzacji o odpowiedzialne zachowanie i poszanowanie przyrody.