Goleniowska Rada Miejska nie podjęła dzisiaj decyzji o wygaśnięciu mandatu radnego Krzysztofa Sypienia (Koalicja Samorządowa). Domaga się tego wojewoda.
Miał on, jak wynika z pisma Urzędu Wojewódzkiego, naruszyć przepis ustawy o samorządzie gminnym, zgodnie z którym radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. Chodzi o koncert letni prowadzonej przy Szkole Muzycznej Yamaha Akademii Baletu, który odbył się w czerwcu 2019 roku w Goleniowskim Domu Kultury. Organizatorem tego spektaklu była Fundacja Centrum Rozwoju, w której K. Sypień pełni funkcję prezesa zarządu.
Sam K. Sypień twierdzi, że zarzuty te nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, dzisiaj jednak Rada Miejska musiała zająć się projektem uchwały w rzeczonej sprawie. Dyskusja, co nie powinno zaskakiwać, była długa i pewna niespecjalnie dobrych emocji.
– To głosowanie pokaże, kto jest za przyzwoitością, a kto za brudną, parszywą polityką – mówił przewodniczący klubu radnych KS Łukasz Mituła. Radna Lucyna Skałecka – Włodarczyk tłumaczyła jednak, że w głosowaniu nie ma nic nieprzyzwoitego, bo chodzi o stosowanie się do przepisów prawa, a nie poglądów.
– To odgrzewanie kotletów. Niech wojewoda podejmuje decyzję w tej sprawie, niech robi tego naszymi rękami – dodawał Robert Kuszyński (niezależny).
Przeciwko przyjęciu uchwały głosowało dziesięcioro radnych, za – ośmioro, nie została więc ona przyjęta. Wojewoda może wydać postanowienie zastępcze w tej sprawie.