Na szaleńczą przejażdżkę po autostradzie A6 w okolicach Szczecina wybrał się po wypiciu sporej ilości alkoholu posiadacz… elektrycznej hulajnogi.
Pomiędzy węzłami Szczecin Dąbie i Rzęśnica namierzyły go kamery monitoringu. Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że zachowanie mężczyzny było skrajnie nieodpowiedzialne.
– Ten człowiek jechał pod prąd, między samochodami. Było to bardzo niebezpieczne zachowanie, także sprawa została zgłoszona na policję. (0:10) Policja szybko tę osobę zatrzymała i zgodnie z informacjami, które przekazała po sprawdzeniu trzeźwości, okazało się, że ten mężczyzna jest nietrzeźwy i został ukarany – mówi, cytowany przez Twoje Radio. M. Grzeszczuk.
Za swój wybryk mężczyzna został ukarany mandatami w łącznej kwocie 5 tys. zł. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.