W goleniowskiej Rampie posłuchać można było wczoraj dwóch relatywnie mało znanych, ale świetnych polskich zespołów. Na scenie pojawiły się Cheap Tobacco oraz Konrad Słoka & Chango.
Niewątpliwie, choć to pewnie kwestia gustu, gwiazdą wieczoru była grupa Cheap Tobacco, a już z zapowiedzi wynikało, że jej koncerty to petarda energetyczna, zespół płynnie bowiem porusza się pomiędzy stylami muzycznymi, łącząc mocne riffy gitarowe ze współczesnymi brzmieniami, a wisienką na torcie jest głos charyzmatycznej, pochodzącej z Bieszczad Natalii Kwiatkowskiej, która czterokrotnie została wybrana najlepszą bluesową wokalistką w Polsce.
Zapowiedź ta, trzeba przyznać, w pełni znalazła odzwierciedlenie w rzeczywistości. Było świetne, najbardziej bodaj z repertuaru Cheap Tobacco znane “Miasto”, było “Tańcz tańcz”, był “Thunder”, było wiele innych piosenek emanujących energią, zmuszających wręcz do zabawy pod sceną, była niemal bez przerwy uśmiechnięta i tym uśmiechem zarażająca Natalia, było świetne, nowoczesne brzmienie. Co najważniejsze, Cheap Tobacco udowodniło, że taneczna, w gruncie rzeczy popowa muzyka nie musi męczyć kiczowatością, wtórnością, bajmowym nadęciem i po prostu nudą. Taka muzyka jest po to, żeby się przy niej bawić. A z Cheap Tobacco zabawa była doskonała.
Szkoda jedynie, że na koncert wybrało się ledwie kilkadziesiąt osób. Wstęp był bezpłatny.
