Na kulturalnej mapie Goleniowa pojawi się wkrótce zupełnie nowy, niezależny ośrodek. Tworzy go od podstaw świetnie w naszym mieście znana wokalistka Lesja Szulc.
„Strefa Sztuki”, bo tak miejsce owo się nazywa, działać będzie w zaułku ul. Barnima, a dokładniej – w pomieszczeniu po pubie „69”. Pomieszczenia zostały gruntownie odnowione, Lesja Szulc chce, by zaczęły one tętnić życiem z początkiem marca.
– Ma tutaj powstać niezależna przestrzeń kreatywnego rozwoju. Mam nadzieję, że odbywać będą się tutaj różnego rodzaju warsztaty artystyczne, spotkania, kameralne koncerty, spektakle. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć w Goleniowie własny kawałek podłogi, który urządzę według własnych oczekiwań i wyobrażeń. I cieszę się, że to moje marzenie powoli się spełnia i funkcjonować będzie tak, by dostosować się do oczekiwań goleniowian – mówi.
W „Strefie Sztuki” odbywać mają się na co dzień między innymi warsztaty artystyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych, posłużyć ona może jako przestrzeń na okołokulturalne wydarzenia dla przedszkolaków, zorganizowanie kameralnego przyjęcia czy wystawy. Drzwi będą otwarte dla wszystkich osób, chętnych do zaprezentowania swoich prac.
Lesja Szulc, mieszkająca od około 20 lat w Goleniowie Ukrainka, ma też propozycję dla swoich rodaków, których w naszym mieście obecnie żyje przecież wielu. Stworzyć chce bowiem „Ukr-strefę”, czyli zajęcia dla dzieci i młodzieży zza naszej wschodniej granicy. Prowadzone mają być one w języku ukraińskim, a dotyczyć między innymi ludowych tradycji, pieśni i tańców. Chodzi, w największym skrócie, o zachowanie ukraińskiej tożsamości młodych ludzi.
Chętnych do pojawienia się w „Strefie Sztuki” już teraz nie brakuje. Pozostaje czekać na jej otwarcie dla spragnionych kontaktu z żywą sztuką mieszkańców Goleniowa.