/
Paweł Palica

To było niecodziennie widowisko. 10 lat temu Goleniowem wstrząsnęła eksplozja

fot. Cezary Martyniuk

10 lat temu, 2 lutego 2013 roku, z goleniowskiego krajobrazu zniknął jeden z najwyższych obiektów w mieście. Jego wyburzenie trwało kilka sekund.

Chodzi o komin, który wybudowany został przed laty na terenie Goleniowskich Fabryk Mebli. Te upadły pod koniec ubiegłego stulecia, w obiektach po nich działało później kilka firm, ostatecznie przejęła je spółka Serwach, zajmująca się produkcją opakowań z tektury falistej.

Właśnie na zlecenie jej właścicieli zburzony został stary, niemal 70 metrowy komin. Konstrukcja ważyła ponad 970 ton, a do jej wysadzenia saperzy z gdańskiej firmy X-plozif użyli 10,4 kg trotylu, z którego powstało około 100 ładunków. Po kilku sekundach od ich odpalenia z kolosa została sterta gruzu.

Ostatnie chwile komina na zdjęciu wykonanym przez Cezarego Martyniuka.

To top