/
Paweł Palica

W lasach też jest problem z motocrossowcami. Nagranie znad Iny

Nie tylko na ścieżce rowerowej nad Jeziorem Dąbie widać miłośników motocrossu. Są utrapieniem spacerowiczów w wielu innych miejscach.

O tym, że motocykliści już pojawili się na wciąż budowanej wzdłuż wschodniego brzegu Jeziora Dąbie ścieżce rowerowej, pisaliśmy wczoraj

– Trasa jest naprawdę super zrobiona, już teraz widać na niej wielu rowerzystów i spacerowiczów z dziećmi, a nagle pojawiają się tam głośne motocykle. Później spotkałem ich właścicieli na plaży, zwróciłem im uwagę, że to nie jest miejsce dla nich, to mi powiedzieli, że przecież nic się nie stało. No właśnie stało się, bo po prostu zrobiło się niebezpiecznie – mówił prowadzący na Facebooku fanpage “Lubczyna. Moje trzy grosze w temacie” Marian Fidos.

 

Wiadomo jednak, że takich przypadków jest dużo więcej, a widok jednośladów na terenach leśnych chyba dla nikogo nie jest wielkim zaskoczeniem. Dzisiaj na naszą skrzynkę dotarł mail z nagraniem wykonanym na bardzo popularnym, a i bardzo urokliwym leśnym dukcie, prowadzącym nad Iną w kierunku Źródła Królewskiego. Wykonała go jedna z mieszkanek Goleniowa.

Wjazd motocyklami, quadami czy samochodami do lasu jest zabroniony – zgodnie z art. 29 ustawy o lasach. Sprawcy wykroczenia grozi mandat karny w wysokości 500 zł. To nie koniec sankcji, bowiem w niektórych przypadkach sprawa może być skierowana do sądu, który karę grzywny może zaostrzyć do 5 tys. zł.

Przeczytaj również:

To top