Paweł Palica

Zacieki, przebarwienia i pleśń. Tak wygląda wiata w Załomiu

fot. R. Kuszyński

Na kiepski stan techniczny, w jakim znajdują się wiaty rekreacyjne, wybudowane kilka lat temu na zlecenie gminy w Kątach, Mostach i Załomiu, zwraca uwagę radny Robert Kuszyński.

Budowę wiat o powierzchni ok. 120 m kw każda rozpoczęto w 2018 roku. Już wtedy pomysł budził spore kontrowersje, ze względu na chociażby koszty, okazało się bowiem, że budynki będą kosztować grubo ponad milion złotych. Na stronie internetowej gminy tłumaczono wówczas, że wiaty będą funkcjonalne, estetyczne i trwałe – ich okres użytkowania przewidziano na 50 lat. Skrzecząca rzeczywistość jak zwykle jednak swoje.

Już kilka lat temu zwracano uwagę na to, że drewno, z którego wiaty są wykonane, szybko niszczeje. Teraz ponownie wskazuje na to radny Robert Kuszyński, wyjaśniając, że na ścianach obiektu w Załomiu widać liczne zacieki, przebarwienia drewna, a także pleśń. Podkreśla przy tym, że niedawno przeprowadzone prace, związane z zabezpieczeniem drewna, nie przyniosły spodziewanych efektów.

– Widząc, iż sołectwo nie jest w stanie własnym sumptem i staraniem poradzić sobie z problemem, wnoszę o podjęcie w trybie pilnym działań oraz udzielenia wszelkiej pomocy w zabezpieczeniu przedmiotowej wiaty – apeluje we wniosku skierowanym do burmistrza Roberta Krupowicza.

Czekamy na oficjalną odpowiedź tego ostatniego.

Przeczytaj również:

To top