5 marca obchodzona była 78. rocznica Państwowości Polskiej na Ziemi Nowogardzkiej.
Uroczystość z tej okazji organizowana jest w rocznicę wejścia w 1945 roku wojsk radzieckich i polskich do niemieckiego wówczas Naugard, a pod Pomnikiem Kombatantom RP w centrum Nowogardu zebrało się w niedzielę kilkadziesiąt osób. Najpierw odśpiewano “Mazurka Dąbrowskiego”, następnie złożone zostały wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele władz gminy, nie zabrakło okolicznościowego przemówienia, które wygłosił sekretarz gminy Paweł Juras.
– Bardzo cieszę się, że to jest święto tych mieszkańców, którzy w latach powojennych Polskę tutaj organizowali. Tworzyli szpitale, szkoły, straż pożarną i zaczęli gospodarować na tej ziemi wierząc, że będą mogli tu pozostać i że żadna władza nie będzie tą władzą, która będzie chciała ich okupować. Pamiętajmy o tym i dzisiaj – mówił.
Uroczystość pod budzącym kontrowersje pomnikiem, który pierwotnie symbolizował polsko – sowieckie braterstwo broni, zakłóciła niewielka grupa związana z miejscowym środowiskiem prawicowym. Kwiaty składano więc przy dźwiękach pieśni “Nie chcemy komuny”, na szczęście obyło się bez większych ekscesów.
Rok temu, dodajmy, zamieszanie było większe. W Nowogardzie pojawił się bowiem znany szczeciński radny Dariusz Matecki, który zorganizował też konferencję prasową, podczas której zwrócił się do burmistrza Nowogardu Roberta Czapli o wyburzenie pomnika. Zwrócił uwagę na to, że w 2017 roku Instytut Pamięci Narodowej wydał opinią, zgodnie z którą pomnik w obecnej formie obraża kombatantów, którzy walczyli o wolność Polski, a reliktów komunizmu nie powinno się zmieniać, tylko usuwać je z przestrzeni publicznej. Dodawał, że małe dzieci składały kwiaty pod figurą rosyjskiego żołnierza, podczas gdy rosyjscy bandyci mordują dzieci ukraińskie. W maju ubiegłego roku, tuż przed kolejną rocznicą zakończenia II Wojny Światowej, pomnik został oblany czerwoną farbą, która do dzisiaj nie została usunięta.
Utwór “Nie chcemy komuny” pojawił się w wydanym w 1986 roku zbiorze “Śpiewnik ekstremisty, czyli Zakazane piosenki”. Znalazły się w nim pieśni wykonywane w latach intensywnej działalności niezależnego związku zawodowego „Solidarność”. Śpiewnik ukazał się nakładem tysiąca egzemplarzy, które stały się nośnikiem zbuntowanej myśli robotników. Poniżej tekst utworu.
“Nie chcemy komuny”
Nie chcemy komuny, nie chcemy i już
Nie chcemy ni sierpa, ni młota.
Za Katyń, za Grodno, za Wilno i Lwów
Zapłaci czerwona hołota.
Za mordy, za gwałty, cierpienia i łzy
Za lata w niewoli spędzone.
Za fałsze, oszczerstwa i cyniczne gry
Nadzieje bestialsko zniszczone.
Od Jałty ten koszmar sowiecki już trwa
I z każdym wciąż rokiem narasta.
Nie lękaj się walki, w szeregu dziś stań
Przed tobą czerwona hałastra.
Nie chcemy komuny, podnieśmy więc głos
Nasz protest do Kremla już dotarł.
Uchwyćmy w swe ręce parszywy nasz los
Niech zadrży czerwona hołota.
Choć w celach ponurych – nadzieja w nas tkwi
Wolności uchylą się wrota.
Nadejdą dla WRONy ostatnie już dni
Zamilknie czerwona hołota.
Czas błędów, wypaczeń już znudził się nam
Wymierzmy, sztywnemu, więc kopa.
Czas Polsko wystawić rachunek swych ran
Niech płaci czerwona hołota.