Na goleniowskie Planty powróciły już zraszacze, rozpylające nad przechodniami wodną mgiełkę. Czy dwa wystarczą?
Do tego widoku wszyscy zdążyliśmy się już chyba przyzwyczaić, ale co roku, szczególnie przez najmłodszych mieszkańców miasta, witany jest on z radością. Powód ku temu jest oczywisty: po prostu w upalne dni można idąc czy nawet jadąc rowerem, na rolkach bądź hulajnogą, przyjemnie schłodzić się pod tworzoną przez zraszacze wodną mgiełką.
Wczoraj pracownicy spółki Goleniowskie Wodociągi i Kanalizacja ponownie ustawili urządzenia na Plantach. Dzisiaj nie działają, bo nie ma takiej potrzeby, gotowe są jednak do uruchomienia w każdej chwili. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że o ile lato – a takie są zapowiedzi – będzie upalne, mogą być zakupione kolejne.