Paweł Palica

Co było, a (nie) jest… Słowiańskie demony w Bramie Wolińskiej

W Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej (Brama Wolińska) odbędzie się dzisiaj wernisaż wystawy linorytu Mileny Hościłło – “Co było, a (nie) jest…”

Mitologia słowiańska – nasza mitologia, zapomniana, zaniedbana, inspirująca i fascynująca, to część naszego dziedzictwa kulturowego, porzucony fragment tożsamości, zapomniane wspomnienie magii ukrytej w naturze. Nie trzeba wierzyć w fizyczne istnienie demonów niegdyś towarzyszących codziennemu życiu. Można za to na kilka chwil zapomnieć o rzeczywistości, a pozwolić wyobraźni na zaakceptowanie istnień nierzeczywistych. Wystawa “Co było, a (nie) jest…” to interpretacja kilku demonów słowiańskich, które patrzą na nas, przypominając o sobie i pozycji, jaką niegdyś zajmowały, a z której bezceremonialnie je strąciliśmy. Jej wernisaż rozpocznie się o godz. 18.

Autorka jest absolwentką, a teraz również laborantką w I Pracowni Grafiki – Wypukłodruku na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu. Ciekawią ją przede wszystkim różne formy opowieści – mity, legendy, bajki. Odbiorcy próbuje zaoferować świat wykraczający poza rzeczywistość,
w którym przyroda i elementy znanego nam świata stają się pełne tajemnic poruszających wyobraźnię. Fascynują ją przede wszystkim wierzenia słowiańskie, a także ilustracja książkowa.

Przeczytaj również:

To top